Ładowanie baterii

Macie w firmie trudny czas. Opracowujecie, wymyślacie, wdrażacie, realizujecie, finiszujecie... cokolwiek. Ludzie niemal śpią w biurze....

To ważny projekt. Niedługo się skończy i odpoczniecie. Albo nie teraz odpoczniecie, bo przecież macie zaraz następny projekt. Również ważny. Każdy jest ważny. A każdy następny jest ważniejszy od poprzedniego. Sytuację ratuje fakt, że atmosfera jest dobra. Póki co. Ludzie angażują się, lubią, robią dobrą robotę. Póki co, bo ich wewnętrzny magazyn sił i energii jeszcze się nie wyczerpał.

Pytanie, czy nie wyczerpie się nigdy? Co go ładuje? Czy każdemu ładuje się równie łatwo? Co jeśli pewnego dnia światła w nich zgasną? Co wtedy im powiesz? To był ostatni taki projekt (pewnie skłamiesz?) Dasz podwyżkę (możesz? dlaczego dopiero teraz?) Może wyślesz na terapię, szkolenie, albo wyślesz do diabła. Znajdzie się ktoś inny. Możesz.

Albo...

Zabierz ich z biura. Zabierz w zielone, za miasto, w przyrodę. I rób to tak często jak tylko możesz zanim się sami zabiorą z Twojego biura na zawsze. Może wyjedźcie na jeden dzień do lasu. Zamknijcie się w głuszy i wygadajcie po projekcie. Albo zacznijcie tam nowy projekt. Weźcie laptopy, wynajmijcie chatę i pracujcie. Róbcie tam burze mózgów, warsztaty wdrożeniowe, opracujcie strategie, harmonogramy, zaplanujcie wszystko. Dobrze zacznijcie ten projekt. A w przerwie pijcie kawę na progu chaty albo kakao. Śmiejcie się. Zróbcie spacer ścieżką przez pole. Idźcie do lasu - może na łosia się natkniecie. Zróbcie lunch przy ognisku. Pracujcie do nocy, a w nocy wyjdźcie oglądać gwiazdy. Kiedy widzieliście je ostatni raz?

Pracujcie czując siłę, jaką daje bycie blisko tego co naturalne. Realizujcie to co firmowo ważne, a jednocześnie ładujcie wewnętrzne baterie zieloną energią, która płynie z przyrody, jedynie z faktu bycia blisko, obok. W lesie, nad rzeką, w polu, na trawie, pod niebem mózg się resetuje. Człowiek oddycha inaczej, odpoczywa inaczej, myśli. To energia zupełnie za darmo, za to jedynie, że oddasz kawałek swego czasu, aby doń dotrzeć. Potrzebujesz jej Ty i Twoi pracownicy. Zadbaj o akumulatory. Bądź konsekwentny. Chcesz siły, kreatywności, skuteczności. Eksploatujesz to wszystko, więc zadbaj o jej zasoby. Nie każdy w Twoim zespole ma pełne zasilanie poza pracą, w domu, wśród przyjaciół. Zabierz więc ich z biura. Zanim sami się z niego zabiorą.

 

Ps. Nie masz czasu zająć się tym wszystkim? Napisz do nas. Zrobimy to za Ciebie.